Trzecie z rzędu zwycięstwo ROSY Radom nad drużyną z góry tabeli. Po zwycięstwie nad Stelmetem Zielona Góra i Cukrem Toruń,
Na własnym parkiecie ROSA zdeklasowała Dąbrowę Górniczą.
ROSA RADOM – MKS DĄBROWA GÓRNICZA 95:76 (29:27, 27:17, 20:17, 19:15)
Najważniejsze wydarzenia: Piotr Pamuła rozpoczął mecz od czterech celnych trójek, ale to Rosa dzięki Michałowi Sokołowskiemu była na prowadzeniu. M.in. po trafieniach Igora Zajcewa po 10 minutach było 29:27. Druga kwarta bardzo długo była wyrównana, ale później dzięki kolejnym rzutom A.J. Englisha Rosa budowała przewagę. Ostatecznie po pierwszej połowie prowadziła aż 56:44. Trzecią kwartę drużyna z Radomia rozpoczęła od serii 6:0, dzięki czemu mogła kontrolować sytuację. W pewnym momencie miała aż 22 punkty przewagi. Po 30 minutach było 76:51. W ostatniej części meczu Rosa nie pozwalała MKS na odrobienie strat. Gospodarze zwyciężyli aż 95:76.
Najlepsi strzelcy: A.J. English zanotował 25 punktów i 4 asysty dla Rosy. Aaron Broussard zdobył 21 punktów, 7 zbiórek i 4 asysty.
Ciekawostka: Jarosław Trojan (MKS) jeszcze w obecnym sezonie grał w Radomiu. W tym meczu zdobył 4 punkty, 2 zbiórki i 3 asysty.
Statystyka: 61 proc. - to skuteczność Rosy w rzutach za dwa punkty. Rywale trafiali tylko 39 proc. swoich rzutów bliżej kosza.
Źródło: Biuro Prasowe PLK